|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dragon
Terminator
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gondoru Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:23, 12 Sie 2008 Temat postu: Tajemnice księgi czarów-ciąg dalszy |
|
|
Wznawiam opowiadanie,ale poprawie się.Miałaś rację Empitness.Będę starał się napisać opowiadanie.Skracam o rozdział.
W poprzednim odcinku:Reksio z Barachirem przekradli się do zamku,ale zagrodził im drogę zły rycerz,a tymczasem Kretes osłaniał tyły...
Rozdział kolejny:Komnata Czarnego Władcy.
Reksio z Barachirem nie mieli wyboru,musieli pokonać rycerza.Nie był to zwykły żołnierz,ale jeden ze straży przybocznej wodza.Reksio zamachnął się i spróbował przeciąć rycerza,ale na próżno,sprytnie zablokował atak Reksia i zaśmiał się głośno.Barachir naskoczył na niego i zranił mu nogę,jednak on szybko podniósł się i wyrwał broń Barachirowi,napastnik stał się jeńcem rycerza:
-Zabije go jeśli się ruszysz-powiedział do Reksia.Reksio nie miał wyboru,musiał stać w miejscu.
Tymczasem u Kretesa:
Kret walczył dzielnie i pozabijał już kilkunastu żołnierzy,jednak armia Czarnych Rycerzy i tak była jeszcze wielka.
-Muszę chyba wracać do Reksia-pomyślał Kretes.Pożyczył od jakiegoś żołnierza konia i pomknął przed siebie tajemną ścieżką.
Reksio tymczasem stał jak wryty i czekał na żądania rycerza:
-Masz wycofać swoje wojsko i ni...-słowa urwały się a głowa rycerza odpadła od ciała,to Kretes przyjechał i zabił rycerza:
-Kretesie,jesteś niezastąpiony!-krzyknął Reksio.
-Dzięki Kretesie,myślałem,że już po mnie-powiedział Barachir.
Niema czasu-przynaglał Kret-Musimy iść!-Po chwili cała trójka zapuściła się do zamku.Zamek ten był ciemny i brzydki,prawie na każdej ścianie były dziwne napisy w nieznanym dla nich języku.Wreszcie dotarli do komnaty Władcy.Była wszędzie zdobiona złotem i drogimi kamieniami,a pod oknem stało wielkie łóżko.Tron stał na środku pokoju.Nagle drzwi zatrzasnęły się i do komnaty weszli jacyś żołnierze z Władcą.Okrążyli przyjaciół.
CO STANIE SIĘ Z TRÓJKĄ PRZYJACIÓŁ?
CZY BITWA SKOŃCZY SIĘ DOBRZE?
CO STANIE SIĘ Z KSIĘGĄ CZARÓW?
Tego dowiecie się z następnego rozdziału pt."Pożegnanie".
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dizel
Jeździec Miałpokalipsy
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 1893
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twierdzy forum :p Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:33, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ciekawie
9/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragon
Terminator
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gondoru Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:09, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki, to będę pisał dalej :wink:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragon
Terminator
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gondoru Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:31, 14 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
W poprzednim odcinku:Reksio i Barachir z wielką pomocą Kretesa zabili złego rycerza i weszli w głąb fortecy.Niestety zostali zwabieni w pułapkę...
Rozdział ósmy:Pożegnanie.
-Reksiu,to chyba nasz koniec,było mi bardzo miło pomagać ci w tej przygodzie-odparł Kretes.
-Nie martwcie się przyjaciele-powiedział Barachir i wyjął Księgę Czarów.
-Skąd ją masz???-zapytał Reksio.Barachir nie odpowiedział tylko zacytował słowa z Księgi Czarów:
-"Niech wtem ziści się przeznaczenie,niech wtem zniknie wybaczenie"-odparł nienawistnym głosem i padł na ziemię wraz z innymi wrogami.
-Barachirze! Nic ci nie jest?-Spytał Reksio.
-To zaklęcie...było zabójcze...zniszczyło wszystkich złych,ale również tego,który je wypowiadał-wyjąkał Barachir swoje ostatnie słowa.
-Nie martw się,Reksiu,na pewno teraz będzie mu lepiej-powiedział Kretes.
Na wojnie również wszyscy źli zginęli i wszystko skończyło się dobrze,ale...
Gdzieś w innym miejscu i innym czasie kilka postaci uciekało z zamku.
-Rusz się!
-Dobra,dobra już idę!
-Ale za wolno!
-Nie wrzeszczcie tak,bo niedługo będziecie wąchać kwiatki od spodu.Właźcie do portalu!
Po chwili wszyscy już zniknęli.
Na polu bitwy wszyscy już wiwatowali na cześć Reksia i Kretesa.
-Wiwat Reksio i Kretes!-wołali.
-A gdzie Barachir?-zapytał dowódca armii.
-Niestety nie przeżył,ale uratował nas wszystkich-odpowiedział ze smutkiem Reksio.-Pochowamy go na tej ziemi.
Nagle pojawił się portal,a Księga Czarów zamigotała.
-To portal do waszego domu-odparł Dowódca.-Idźcie już bo zaraz się zamknie!
Wszyscy żegnali Reksia i Kretesa krzycząc:
-Żegnaj Dzielny Psie Reksiu i ty,Komandorze Kretesie.
Po chwili dwaj przyjaciele wskoczyli w portal,ale Reksio nie zrobił jednej ważnej rzeczy-nie pozbył się Księgi Czarów!
CO STANIE SIĘ Z KSIĘGĄ CZARÓW???
CZY KARI-MATA I MOLLY WYLAŁY JUŻ WSZYSTKIE ŁZY???
CZY REKSIO I KRETES BEZPIECZNIE WRÓCĄ NA ZIEMIĘ???
Tego dowiecie się z następnego rozdziału pt."Wszystko wraca do normy"!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dizel
Jeździec Miałpokalipsy
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 1893
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twierdzy forum :p Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:33, 15 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No... tak... Już lepszy rozdział... 10/10...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek
Moderator
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Odległa galaktyka Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:20, 17 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Może i nie przepadam, za tym psem, ale opowiadanie jest niezłe. 7/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dragon
Terminator
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gondoru Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:07, 23 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Znowu wznawiam opowiadanie...
W poprzednim odcinku:Reksio,Kretes i Barachir pokonali nieprzyjaciół i ruszyli w drogę powrotną,ale Reksio zapomniał zrobić pewnej bardzo ważnej rzeczy...
Rozdział ostatni:Wszystko wraca do normy.
Reksio i Kretes wrócili prosto na swoje podwórko.Od razu powitali ich Kari Mata,Moli,Kornelek i Kogut Wynalazca.Opowiedzieli szybko swoje przygody i poszli spać.
Następnego dnia Reksio obudził się w swojej budzie i pomyślał:
-Dlaczego tu tak cicho ?-spytał sam siebie.Wyszedł z budy ale nikogo nie było na podwórku.W warsztacie nie było Koguta.Nora Kretesa-pusta.Ale w norze Kretesa była jedna ważna rzecz-wyrwana kartka z księgi czarów...
CZY REKSIO URATUJE PRZYJACIÓŁ???
CZY ZŁO ZNOWU POWRÓCIŁO???
GDZIE TYM RAZEM KSIĘGA CZARÓW PRZENIESIE BOHATERA???
Tego dowiecie się z kolejnej części pt. Tajemnice księgi czarów 2:Zemsta i kraina nicości.
Scenariusz i dialogi:Dragon
Postaci:Krzysztof Hrynkiewicz & Dragon
Następna część będzie już wkrótce,postaram się aby była śmieszniejsza,ciekawsza itd.(niczego nie obiecuję)
Dla tych którzy nie lubią psa Reksia:Tak naprawdę w moim opowiadaniu nie jest to ważne,bo równie dobrze mógłby być to supermen w pelerynie,najważniejsza jest akcja.
P.S Rozdział był krótki,bo to zakończenie.
Thanks za czytanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pater
Moderator
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 1717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mnie znasz? Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:21, 25 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
DRAGON?
Jezu jak się cieszę!
Pewnie weszłeś na forum po otrzymaniu maila? xD
A opowiadanie fajne. Tylko nie pisze się Moli tylko o ile mi wiadomo Molly. Ale to tam drobna wpadka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|