|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pater
Moderator

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 1717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mnie znasz? Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:14, 25 Paź 2009 Temat postu: Straciła twarz w wypadku |
|
|
Cytat: | Jacqueline Saburido urodziła się 20 grudnia 1978 roku w Caracas w Wenezueli. Była jedynaczką i wiodła normalne, szczęśliwe życie młodej dziewczyny. Po ukończeniu liceum podjęła studia na inżynierii, jednak w 1999 roku postanowiła zrobić rok przerwy i wyjechać do Teksasu, aby podszkolić język angielski.
19 września 1999 roku udała się wraz ze swoimi amerykańskimi znajomymi na imprezę urodzinową na obrzeża miasta Austin. Po kilku godzinach zabawy grupa przyjaciół postanowiła wrócić do domu. Samochodem kierowała Natalia Chpytchak Bennett – dobra koleżanka Jacqueline. W tym czasie, tą samą drogą przejeżdżał 17-letni Reginald Stephey. Będący pod wpływem alkoholu nastolatek uderzył w auto, którym podróżowała Saburido. Samochód stanął w ogniu, a dziewczyna nie mogła się z niego wydostać. Jej noga zaklinowała się pod siedzeniem, uniemożliwiając ucieczkę. Jacqueline płonęła żywcem przez 45 sekund…
Dzięki pomocy sanitariuszy i straży pożarnej, Saburido została uratowana, ale 60% powierzchni jej ciała uległo poparzeniu. Na początku lekarze nie dawali 21-latce szans na przeżycie, a jej ocalenie nazywali cudem. Dla dwójki przyjaciół Jacqueline wypadek okazał się śmiertelny.
Jedna noc sprawiła, że piękna Saburido została na zawsze pozbawiona twarzy, młodości oraz marzeń. Straciła uszy, nos, włosy, lewą powiekę oraz palce u rąk, a całą powierzchnię jej skóry pokrywają głębokie blizny.
Dzisiaj wymaga ciągłej opieki lekarskiej, została już poddana około 50 skomplikowanym operacjom plastycznym. Niestety, żaden zabieg nie jest w stanie przywrócić jej wyglądu sprzed dziesięciu lat. 31-letnia Jacqueline wierzy jednak, że szansą będzie dla niej transplantacja twarzy pobranej od dawcy. Aby spełnić to marzenie, jej rodzina i przyjaciele założyli fundację „Help Jacqui”, która zbiera fundusze na kolejne operacje poszkodowanej kobiety.
Mimo że Saburido przeżyła prawdziwy dramat, nie zamierza się poddać w walce o normalne życie. Ukończyła inżynierię oraz anglistykę i czynnie angażuje się w działalność organizacji przestrzegających przed jazdą po alkoholu. Wzięła również udział w międzynarodowej kampanii „Nie każdemu dane jest umrzeć”. Wstrząsające fotografie pokazują twarz kobiety przed i po wypadku.
Sprawcę tragedii, Reginalda Stepheya, który usiadł za kierownicą po alkoholu, sąd skazał na siedem lat pozbawienia wolności oraz zobowiązał do przekazania na konto Saburido odszkodowania w wysokości 20 000 $. 24 czerwca 2008 roku Reginald wyszedł na wolność. 28-latek przyznaje jednak, że nigdy nie będzie szczęśliwy. Jego mama, która gościła w 2003 roku w programie Oprah Winfrey, osobiście przeprosiła Saburido za błąd swojego syna.
Sam Stephey spotkał się z Jacqueline dwa razy – na rozprawie sądowej w 2001 roku oraz w dniu wyjścia z więzienia, w 2008 roku. Saburido wybaczyła mu wtedy złą decyzję, jaką podjął kilka lat wcześniej. |
Co o tym sądzicie?
Dla mnie to wstrząsające.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dizel
Jeździec Miałpokalipsy

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 1893
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Twierdzy forum :p Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:25, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Widocznie tak chciał los . Pewnym życie się układa a niektórym nie... Cóż poradzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|